Dowiedziałam się paru nowości (przynajmniej dla mnie) dotyczących tego jak można walczyć z głodem i pokusami, więc się z Wami podzielę :) Większość informacji jest pewnie znana ;)
Podstawą jest 5 posiłków można dzielić jedzenie grupami czyli: z rana owoce, do południa węglowodany a na wieczór produkty białkowe albo przejść na konkretną dietę.
Oczywiście na początku będzie trudno opanować głód.Ja oszukuję go pijąc dużo herbat (polecam zieloną sagę cytrynową ;p )lub samo mleko na ciepło z cynamonem,aromatem np.waniliowym i słodzikiem to wszystko zapełnia nasz brzuszek :)
Zrezygnuj z :
-pieczywa
-słodyczy
-soków owocowych
-smażonych dań
-cukru (zamień go na słodzik)
-ziemniaków
-panierek
-majonezu
-parówek , pasztetów
-napojów gazowanych
Jeżeli masz problemy ze słodyczami najlepiej zrób sobie postanowienie
OD DZIŚ NIE JEM W OGÓLE SŁODYCZY!
to pomaga w głowie zostaje blokada ,że TO JEST ZAKAZANE i nie możesz zjeść nic nawet cukierka
(bo na jednym się nie skończy :P) .
Oczywiście , że w końcu po jakimś czasie najdzie ochota i się skusisz
ale to normalne ważne żeby wytrzymac przez dłuzszy czas
aaa i jeszcze jedno co do napadu na słodycze mam na to broń! mianowicie - łykanie chromu
+ KOLEJNE MOTYWACJE ;D